2011-04-12, 10:00Inkospor

Na produkty Inkospor trafiłem dość nietypowo, ponieważ polecił mi je mój rehabilitant. Przy okazji chciałbym serdecznie podziękować Panu dr Dariuszowi Dragule za poświęcony czas i pomoc w rehabilitacji urazu kręgosłupa, którego bóle przeszkadzały mi podczas dłuższych treningów i zawodów. Dzięki przepisanym zabiegom i ćwiczeniom, które intensywnie wykonywałem od końca października do początku lutego, kręgosłup wrócił do dawnej formy i nawet przy największych obciążeniach treningowych nie dawał o sobie znać. Wracając do odżywek, podobnie jak z innymi tego typu produktami na rynku chciałem się zapoznać i zaobserwować reakcję organizmu. Chętniej tym bardziej, że znałem jeden produkt tej firmy – Guaranę we fiolkach, którą stosowałem na wyścigach.

Wiadomo, że podstawą jest dobry napój na trening i drugi, regeneracyjny, który pijemy po. Dlatego w pierwszej kolejności do moich bidonów zatankowałem Power Drinka. Smakowo różnił się od produktów, które stosowałem do tego czasu, głównie za sprawą zawartości sodu. Obecnie stosuję go na każdym treningu, co zapewnia stały dopływ energii, a tracone z potem minerały są na bieżąco uzupełniane. Przy treningach trwających do 6-7 godzin, pozwala mi równo wykonać zadane ćwiczenia. Podczas tak długich treningów oczywiście wspieram się jeszcze energią pochodzącą z batonów Energy Bar. Na wyścig chętnie zabieram jeszcze żele Energy Gel, które szczególnie przypadły mi do gustu, pomimo tego, że wcześniej w ogóle nie lubiłem produktów w tej konsystencji. Bezpośrednio po treningu przyrządzam odpowiednią ilość Recovery, zawierającego niezbędną do szybkiej regeneracji L-Glutaminę jak również witaminy i minerały. Początkowo nie mogłem uwierzyć, że tylko to może wystarczyć, ale w zwykłym okresie treningowym, dochodzącym do 20 godzin tygodniowo, tak właśnie jest. Cieszy mnie to, bo wcześniej pamiętać musiałem o suplementach rano i wieczorem, żeby 45 minut przed treningiem zażyć to, następnie na 20 minut tamto, i podobnie po treningu… Tutaj sprawa jest prosta, a efekty pozwalają mi ciągle zwiększać obciążenia i dzięki temu nadal się rozwijać. Odżywki sprawdziłem w ciężkich warunkach, m.in. 8-dniowej etapówce Transalp.

Oczywiście gama produktów Inkospor jest dużo większa. Ukierunkowane w stronę zawodów, albo jeszcze mocniej kładące nacisk na regenerację. Stosuję je podczas wzmożonych okresów treningowych, takich jak zgrupowania przygotowujące do sezonu, gdzie tygodniowo w 35 godzin przejeżdżam około 900km i prawie 15 000 m w pionie. Stosuję wówczas dodatkowo koncentrat aminokwasów Amino+ i fiolki magnezu i witamin. Swoją suplementację powiększam również o CLA i ZMA. Na dłuższe treningi zabieram ze sobą również napój Mineral Light, zawierający głównie witaminy i minerały, który występuję w bardzo wielu smakach. Dzięki temu picie nie jest monotonne w smaku, a neutralny smak węglowodanów Carbo energy pozwala po dosypaniu miarki stworzyć napój węglowodanowy podobny do Power Drinka. Zbliżające się pierwsze starty przypomną mi również działanie Noxxa, którego zażywam przed startem. Dostarcza potrzebnych podczas takiego wysiłku aminokwasów, jak również optymalnie pobudza i utrzymuje koncentrację przez cały wyścig.

Zachęcam do spróbowania tych produktów, podstawowe zostały szerzej opisane w niedawno opublikowanym artykule na portalu Bikeworld.pl. Chętnie odpowiem na Wasze pytania i podzielę się wskazówkami jak i kiedy stosować. Przekonajcie się sami, jak odpowiednie suplementy mogą pozytywnie wpłynąć na wasze treningi i regenerację.

Pozdrawiam,

Marcin


Artykuły w tej kategorii:

Badania wydolnościowe w Rzeszowie w dniach 3-5.03.2013!
(2013-02-15, 09:00)
Badania wydolnościowe w Rzeszowie w dniach 3-5.03.2013!
Miło mi poinformować, że już po raz kolejny, dzięki współpracy z ...
więcej
Zapraszam na zgrupowanie w Rimini! 15-24 luty 2013
(2013-02-06, 20:00)
Zapraszam na zgrupowanie w Rimini! 15-24 luty 2013
Obóz treningowy – Rimini Wszystkich, którzy chcą jak najlepiej przygotować się ...
więcej
Leczenie i nowy rower...
(2012-06-10, 20:00)
Leczenie i nowy rower...
Ubiegły tydzień minął mi na dochodzeniu do siebie i lataniu ...
więcej
Tydzień po Wieluniu
(2012-05-22, 20:00)
Tydzień po Wieluniu
W relacji z maratonu w Wieluniu napisałem, że po wyścigu ...
więcej
Początek ścigania w Polsce
(2012-05-11, 10:00)
Początek ścigania w Polsce
Tak jest, czas na pierwszy wyścig w Polsce. Trochę dziwnie ...
więcej
Giro di Lubenia dla wszystkich!
(2012-05-03, 20:00)
Giro di Lubenia dla wszystkich!
We wczorajszym artykule przedstawiłem jak wygląda mój standardowy mikrocykl. Najczęściej ...
więcej
Copyright © 2010 Piotr Sarna All rights reserved.